Truskawkowa babeczka

Białostocką firmę Kinga Lingerie De Femme znam od lat i od lat lubię za ciekawe wzornictwo i wygodę w użytkowaniu. Ostatnimi czasy marka wzbogaciła swoją ofertę o biustonosze w dużych rozmiarach, nie tylko w obwodach do 105, ale i w miseczkach, kończąc swój stanikowy alfabet na literce M. Bardzo cenię Kingę za to, że idzie z duchem czasu. Jeszcze dobrych kilka lat temu nie było w ich ofercie obwodów 65, a teraz rozmiarówka potrafi naprawdę zaskoczyć niejedną stanikomaniaczkę. Do recenzowanego modelu długo nie mogłam się przekonać, twierdząc, że jest przesłodzony, ale to chyba jesienna aura sprowokowała mnie do zakupu bielizny na poprawę humoru. Przed Wami słodka babeczka!



KINGA Lingerie De Femme - Dolci I - 65D
  • konstrukcja - babeczka to biustonosz typu push-up z wyjmowanymi wkładkami powiększającymi biust lub do korekty ewentualnej asymetrii piersi. Producent określa tę konstrukcję numerem 585. Niski mostek oraz cięcia po skosie ładnie kształtują biust i zbierają go do środka. Delikatnie usztywnione miski wszyte są w podstawę z koronki, która za fiszbinami bocznymi przechodzi w obwód wykonany z mocnej siatki obszytej na krawędziach mało rozciągliwą gumą. Haftka zapięcia obwodu 3-stopniowa na 2 rzędy haftek. Ramiączka odpinane, regulowane w całości, wykonane z połyskliwej gumy o szerokości 12mm.

  • rozmiarówka - obwody, standardowo w Kindze, rozpoczynają się od 65, ale w modelu Dolci jest to obwód naprawdę ścisły. Recenzowana babeczka jest dla mnie trochę za ciasna, co widać na zdjęciu w postaci nadmiernie ściśniętego ciała. W tym przypadku z pewnością lepiej bym się czuła w większym obwodzie. To dobra wiadomość dla Was, jeśli macie wąską talię i poszukujecie ciasnego obwodu, nie podjeżdżającego Wam na łopatki ;) Wielkość miseczek nie odbiega od standardów producenta. W moim przypadku, fiszbiny w miskach mogłyby być nieco szersze, dzięki czemu biust pewnie byłby lepiej zebrany spod pach :) Truskawkowa babeczka jest modelem przeznaczonym na małe i średnie biusty, a jej rozmiarówka wygląda następująco: 65B-H, 70A-G, 75A-F, 80A-E, 85A-D

  • modelowanie - dzięki odpowiedniemu krojowi typu push-up oraz wkładkom powiększającym, biust faktycznie jest ładnie wyeksponowany i tworzy kuszący dekolt. Niestety, z profila widać, że jego kształt nie jest idealnie okrągły, tylko delikatnie spiczasty. Nie na tyle jednak, żeby miało mi to w czymś przeszkadzać, tym bardziej, że naprawdę podoba mi się w nim mój dekolt ;) Bardziej przeszkadzają mi w Dolci jego pełne miseczki. Przy mniejszej piersi, pomimo dodatkowej wkładki, brzeg miski odstaje przy wykonywaniu różnych ruchów, czego osobiście bardzo nie lubię. Dlatego preferuję miski płytsze, typu halfcup, najlepiej dodatkowo wykończone elastyczną koronką, w których czuję się najlepiej.


 
  • stylistyka -  babeczka na naszym pierwszym spotkaniu zaskoczyła mnie bardzo oryginalnym wzorem i na długo pozostała w pamięci. Jednak z czasem uznałam, że jest przesłodzona, ma za dużo różu, niezbyt wyszukane koronki i "majtkowy" kolor. Zapomniałam o niej na jakiś czas. I to chyba nieunikniony koniec lata skłonił mnie, by zatrzymać przy sobie ciepłe kolory na zbliżające się chłodne dni. A zakładanie tak słodkiego biustonosza w pochmurny poranek naprawdę potrafi poprawić humor! Ciekawym i cieszącym oko dodatkowym elementem, który nadał charakteru całości, jest soczyście czerwona truskawka, przyszyta na mostku między miskami. Dolci skradł na pewno serce mojej córeczce, która za każdym razem, kiedy widzi jak go zakładam, pyta: "Mamusiu, dasz mi go jak będę duża?" Tak, ten biustonosz z pewnością może się podobać :)
  • do kompletu - do babeczkowego biustonosza możemy dobrać babeczkowe stringi w rozmiarach xs-xxl oraz babeczkowe figi z koronką w rozmiarach xs-xxxl. 
         Firma Kinga  oferuje truskawkowe babeczki również w kroju półusztywnionym na duże biusty - Dolci II . Rozmiarówka jest naprawdę szeroka, bo obejmuje rozmiary: 65E-M, 70D-M, 75C-L, 80B-K, 85B-J, 90B-I, 95B-H, 100B-G, 105B-F

 Nabrałyście ochotę na słodką babeczkę, czy jednak co za dużo, to niezdrowo? ;)

Komentarze

  1. Biustonosz jest uroczy, a ozdoba w postaci truskawki robi robote! Czy dlugo masz juz ten model i czy zauwazylas jak sie zmienil obwod? Do tej pory Kinge kojarzylam wlasnie z kiepskimi obwodami (doswiadczenia biustu 32E). Ale jak wiele marek mam nadzieje, ze i ta poszla bardzo do przodu :) Kusi mnie model na wieksze biusty, mam nadzieje ze w grudniu jeszcze go gdzies znajde i bede mogla przetestowac.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie chodzę z przedłużką, bo nie byłam w stanie wytrzymać w 65 ;) ale nie za często, więc ciężko mi określić na ile się może rozciągnąć. Moje stare Kingi też się rozciągnęły, ale nie na tyle, żeby je wyrzucić, chociaż ja to jestem chomik i każdą ładną bieliznę szkoda mi wyrzucić, dobra czy nie ;D

      Usuń
    2. Z tym chomikowaniem to ja to mam :( straszna rzecz, kiedy staje się kolekcjonerką :D

      Usuń
    3. I to jest nieuleczalne... kiedyś torebki, teraz belizna ;)

      Usuń
  2. Jejciu, ja dalej nie mogę się nadziwić, jaki on jest uroczy, ale w takim dobrym znaczeniu :P Truskawa wymiata. Co prawda zgadzam się, że te koronki są bardzoooo nieciekawe, no ale truskawa i nadruk i tak dają radę. I też czekam z zakładaniem go na chłodniejsze, ciemniejsze dni :)
    U mnie też odstaje na mniejszej piersi, i to niezależnie od ilości wpakowanych do kieszonki wkładek :| No i niestety wypadł na mnie bardzo małomiskowo, wcześniej nosiłam Kingi w rozmiarze 65F, a tu 65H dalej przymałe, eh.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie mogę nadziwić się tej rozmiarówce. Ja noszę od lat 65D, z przerwą na ciążę i karmienie, i ten jest ok. No, tylko ten obwód ciasnawy... Tobie jest w nim komfortowo?

      Usuń
    2. Mnie już nic nie zaskoczy po tym, jak Nathd recenzowała Invitation od Scantilly, który wypadł na niej zupełnie standardowo, a ja po jej recenzji zamówiłam swoje zwykłe 30F i musiałam je wymieniać, a 30FF wciąż jest lekko przymałe w misce i duużo za luźne :D
      Jeśli chodzi o obwód, to ten w babeczkach jest dla mnie idealny. W ogóle zawsze kiedy słyszę jakieś doniesienia o ciasnawcu, od razu włącza mi się taki alarm, że natychmiast muszę biec do sklepu, bo taka okazja się prędko nie powtórzy :P Uroki wąskiego podbiuścia :)

      Usuń
    3. Podobnie ma moja siostra, szczypior taki, że ciężko jej ciasny obwód znaleźć. Dlatego babeczka tez już do niej jedzie :) Ciekawa jestem jej opinii...

      Usuń
    4. O, mnie szczypiorem trudno nazwać ;) Ale mam naturalnie drobną budowę, pomijając to, że trochę mi się obrosło. Miałam kiedyś taki moment, że ważyłam 46 kg i wiele osób od razu widzi wystające kości i ciężką chorobę, a w moim wypadku to była idealna waga, do której chętnie bym wróciła :) No w każdym razie, w takiej czy w takiej formie, potrzebuję dość wąskiego obwodu i nie jest z tym lekko, w Polsce w ogóle mało się produkuje małych, czasem nie wchodzą wcale do produkcji, a ja szukam i szukam na nic, albo są większe niż powinny być, a w zagranicznych sklepach jakby coraz ich mniej :(
      Babeczki, jak większość push-upów, na małym biuście wyglądają dobrze, a na średnich bywa już różnie. Takie szpicowanie w małej skali nie rzuca się w oczy i ma swój urok, ale im większy biust, tym wyraźniejszy jest ten efekt i jednak w rozmiarze 65H wygląda już śmiesznie :D

      Usuń
    5. O widzisz...cenne spostrzeżenie, może coś w tym jest, im większa miska, większy szpic :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Miękka balkonetka w hafty

Bazowy biustonosz top

Biustonosz koktajlowy